czwartek, 13 grudnia 2018

Duża paczka

I nastał grudzień.
Czy to możliwe, żeby czas tak pędził?
Niestety - możliwe.
Dla moich najwytrwalszych czytelniczek  przygotowałam przegląd kartek, które w tym roku zrobiłam. 
I to właściwie było jedyne "wydarzenie" robótkowe w drugim półroczu.








Wszystkim odwiedzającym i komentatorom
życzę
radosnych i szczęśliwych świąt
Bożego Narodzenia


środa, 15 sierpnia 2018

Tradycyjnie

Tak sobie tę kartkę wymyśliłam i tak ją wykonałam - czyste podstawy, czyli biały tusz, tłoczenie i wycinanie.


Może jest trochę ascetyczna :)).

To zabawne - jest połowa sierpnia a ja zaczynam szukać motywów świątecznych do przyszłych kartek.
 W taki upał!


czwartek, 26 lipca 2018

Letnie okno

W moich opasłych teczkach z różnościami mam jeszcze kilka kartoników z obrazkami 3D do Flower Soft a w pudle leżą pojemniki z "wiórkami", więc tym razem coś w tej technice.



Trudne to do fotografowania, żeby nie zgubić efektu przestrzenności - robiłam co mogłam; mam nadzieję, że skutecznie.


niedziela, 15 lipca 2018

Kartka weekendowa

Kiedy patrzę przez okno, wierzyć mi się nie chce, że jeszcze niedawno  deszcz lał równą szaro-burą ścianą.
No i może i dobrze, bo w poszukiwaniu zajęcia zajęłam się kalką i powstała taka totalna improwizacja:



środa, 11 lipca 2018

Słowo się rzekło...

... i wachlarz gotowy do prezentacji.
Skorzystałam z projektu Julii Roces, który odrobinę zmodyfikowałam, czyli zrezygnowałam z jednego elementu i dodałam złote obramowanie oraz kwiatowe "zakończenie" z wstążeczką


Oprawione tradycyjnie na czarno, bo tak lubię :))
Pozdrawiam i mam nadzieję, że nie czekałyście na darmo.


poniedziałek, 2 lipca 2018

Na ślub

Och, tyle czasu minęło od ostatniej notki! Dawno skończyła się wiosna i zaczęło lato - dzisiaj akurat wyjątkowo chłodne i deszczowe.
Od robótek odciągnęły mnie liczne obowiązki i trochę problemów zdrowotnych: jak coś doskwiera i pobolewa, trudno się skupić . 
Jedyna czerwcowa praca to kartka ślubna, po dacie widać, że już dawno wręczona szczęśliwej młodej parze:


Zdjęcie zrobiłam w ostatniej chwili telefonem komórkowym, więc jakość taka sobie, niestety.
Pomysł na kwiatowy wachlarz - wspominałam o nim kiedyś - jest w trakcie wykonywania i niedługo nastąpi prezentacja, więc moje najcierpliwsze z cierpliwych Czytelniczki proszę o wyrozumiałość. 

piątek, 20 kwietnia 2018

Wiosna radosna

Po prostu nie ma się do czego przyczepić - jest pięknie i bardzo stosownie do pory roku.
Teraz nadszedł czas na nowe plany robótkowe: coś zupełnie swobodnego z ulubionych klimatów. Najprawdopodobniej będzie to wiosenny wachlarz.
Jednak zanim praca się rozkręci, to taki mały obrazek "odkurzony" przy okazji wietrzenia szuflady z dawniejszymi pracami.



Postać wróżki (elfa?) to kolorowana mazakami odbitka z silikonowego stempla. Oprawa tradycyjna, czyli pergaminowa. 



piątek, 30 marca 2018

I już prawie święta :)

Szczęśliwie zakończyłam z wyprzedzeniem wszelkie przedświąteczne przygotowania. Przyjechali moi kochani goście, czyli córki, wnuczek i bliska serdeczna kuzynka.
Może jeszcze tylko życzyłabym sobie odrobinę, ciut, ciut ładnej pogody.

Wszystkim moim miłym Czytelniczkom i Obserwatorkom życzę wszystkiego najlepszego!




wtorek, 20 marca 2018

Z innej beczki

Temat wielkanocny zdominował ostatnie wpisy bez reszty, ale przecież na tym świat się nie kończy. Ja sama potrzebowałam jakiejś odmiany, więc sięgnęłam do całkiem zapomnianego  Flower Soft.
Wybrałam prosty obrazek składający się z dwóch warstw. Po wycięciu skleiłam je  za pomocą pianki dystansowej a potem na posmarowane klejem miejsca sypnęłam kolorowe "wiórki".
Jedyny kłopot to fotografowanie, bo trudno uchwycić efekt tych wszystkich zabiegów.



poniedziałek, 12 marca 2018

Białe motyle

Nie wiem czy skromne przebłyski słońca i nieśmiałe ciepło wybuchną z większą mocą przed świętami i zrobi się wiosennie, ale na wszelki wypadek nie zapomniałam o motylach:



Skorzystałam z  szablonu Multi Grid 17, na blaszce jest kilka ładnych motylków.

  

czwartek, 8 marca 2018

Wesoła Wielkanoc

Wśród wielkanocnych motywów poczesne miejsce zajmują te bezpośrednio związane z religijnym charakterem święta a tuż po nich pisanki albo małe żółciutkie ptaszki, albo wiosenne kwiaty. 
Od czasu do czasu lubię przełamać ten kanon i zrobić coś zabawnego, ale również trzymającego się świątecznej konwencji. 




sobota, 3 marca 2018

Czasem lubię się napracować :)

Z wielką radością odbieram wasze komentarze, że moje prace się podobają. Trochę w tym mojej zasługi, ale sporo "wrodzonej" urody tej techniki, która nieco przypomina koronkarstwo.
Policzyłam także, że pierwsze kroki stawiałam ponad dziesięć lat temu, więc i pewną rutynę trzeba doliczyć do ostatecznego efektu. Wycinanie ząbków brzegowych czy krzyżyków albo czytanie schematów do ażurów idzie mi całkiem sprawnie, ale gdybym miała np. szydełkować to pewnie musiałabym dzielić uwagę bardzo starannie: jeden ruch szydełkiem, jedno zerknięcie na schemat i to by trwało tygodniami :)).
Dzisiaj dwa obrazki, które wymagały jednak dużej uwagi i staranności, bo każdy fałszywy ruch mógł zniweczyć spodziewany efekt końcowy.


W tym wzorku kropeczki zrobione są na siatce diagonalnej a następnie połączone drobnymi kreskami wytłoczonymi kulką 0,5mm  i w ten sposób na górze powstała krateczka a na dole pręgowane paski



Do tego obrazka wykorzystałam metalową blaszkę z gotowym wzorem do wytłoczenia i dziurkowania. Wzoru było pół (w pionie) i należało go na środku połączyć przesuwając kalkę. W dodatku wytłoczenie robi się po lewej stronie (obrazkiem w dół) a potem dziurkuje kalkę przez blaszkę - po prawej. I znów nie można się pomylić, bo nie zagra w całości.

Oba obrazki docelowo będą świątecznymi kartkami - potrzeba im jeszcze paru dodatków, ale to już szczegóły.

No i teraz powiedzcie - warto było?


piątek, 2 marca 2018

Wielkanocna porcja

I znowu nadszedł czas pisanek, zajączków i kurczaczków. Na razie na pocztówkach, bo do świąt jeszcze trochę czasu, ale wiadomo - kartki muszą być zrobione wcześniej






wtorek, 27 lutego 2018

Mono i multi

Odwieczny dylemat twórczy: jak to zrobić?
Istotą techniki pergaminowej jest używanie białej kalki i wytłaczanie na niej mniej lub bardziej wyrafinowanych wzorów stosując przeróżne "formy nacisku" :-). Można rysować kontur, można go pominąć, by uzyskać subtelniejszy efekt. To jest kanon podstawowy.



Z drugiej strony łatwo znaleźć ładne kolorowe motywy do wydruku, są kredki, flamastry, tusze i farby dedykowane do używania na kalce; i czasem - potrzeba, żeby było inaczej.


I tak wędruję w pracy między obiema tendencjami  :-) 


czwartek, 22 lutego 2018

O inspiracjach

Kiedy chwilowo zabraknie własnych koncepcji, warto sięgnąć do innych technik, które są zbliżone do parchment craft, by tam poszukać natchnienia. Wydaje mi się, że najbliżej jest mi do koronki klockowej (gdy mam ochotę na duuużo wycinania) albo do haftu richelieu. Można tam znaleźć bardzo ciekawe pomysły.
Dziś przykład "pokrewieństwa" z richelieu:


Napisu jeszcze nie ma, ale żonkile zazwyczaj kojarzą się z wiosną i świętami wielkanocnymi, więc ostatecznie zdecyduję się pewnie na napis powiązany tematycznie.


wtorek, 13 lutego 2018

Ptaszki

Miały być dwie zakładki, jest tylko jedna.
Byłam przekonana, że tę drugą też przykleiłam do tekturki... ale nie, więc prezentacja odbędzie się później.



W tej sytuacji  dokładam "na deser" pierwszego ptaszka wielkanocnego  :-)




środa, 7 lutego 2018

Goździki i hibiskus

Tak mi się przyjemnie rysowało  czarnym tuszem, że powstały kolejne dwa obrazki:




I to chwilowo wszystko na ten temat. Teraz muszę dokończyć dwie zakładki a niedługo przyjdzie czas na zające i pisanki :-)))

środa, 31 stycznia 2018

Czarny tusz

Zgodnie z zapowiedzią dziś następny obrazek rysowany czarnym tuszem. Zmieniły się proporcje - tłoczenia jest mniej, bo tylko w białej części ramki oraz w płatkach kwiatów i liściach, ale zapewniam, że to ciągle jest "pergamano".



I jeszcze słowo wyjaśnienia, dlaczego wyraz pergamano jest w cudzysłowie. To prawda, że przyjęło się używanie go w charakterze ogólnej nazwy prac wykonanych na kalce w określony sposób, ale ściśle rzecz ujmując Pergamano  to nazwa holenderskiej  firmy stworzonej przez Marthę Ospinę, która tę technikę stworzyła i rozpropagowała na całym świecie.


poniedziałek, 29 stycznia 2018

Kwiatowy doping

Jak ja nie lubię tego nieustannego bałaganu w przyrodzie!
Cały dzień padał deszcz - to po prostu odbiera resztki energii.
Jedyne, co mnie cieszy w przyrodzie, to kwitnące w kuchni na parapecie storczyki, które jeszcze przed świętami wypuściły pierwsze pączki.
To z kolei zachęciło mnie do zrobienia kilku kwiatowych obrazków.
Dzisiaj pierwszy z nich:



Do rysowania konturów użyłam czarnego tuszu, cieniowanie - jak zawsze - w bieli i odrobina koloru dla ożywienia całości.


piątek, 26 stycznia 2018

Spacer

Kapryśna i dziwna pogoda jest tej zimy. Najpierw ciepło (jak na zimę), potem mróz i śnieg a teraz znowu  na termometrze plus i coraz więcej na dworze czarnych połaci ziemi. Myślę więc, że jakoś wpasowuję się z moją pierwszą tegoroczną pracą w aurę za oknem.


Minęło już sporo styczniowych dni, ale na życzenia nigdy nie jest za późno: życzę wam na całą resztę roku nowych wspaniałych pomysłów , ciekawych wyzwań i dużo, dużo czasu na ich realizację!